Poniedziałek to dobry dzień na napisanie posta, i tak jestem jeszcze rozlazła po weekendzie. Piątek mnie zbił, dlatego zamiast w sobotę pić na działce, postanowiłam oddać się moim samotniczym rozrywkom- wróciłam do dom i zabrałam się za rysowanie. Trochę pokńczonych więc dzisiaj.
Wersja skończona:
No i stara, odgrzebana w szufladzie praca, która przeleżała sobie pewnie z pól roku i w końcu nadszedł czas, żeby przy niej podłubać.
sporo mi się w niej nie podoba, więc może przyjdzie czas na wersję digitalową. A może nie, jakbym miała nad wszystkim co robię siedzieć i dłubać na tyle, żebym była usatysfakcjonowana, musiałabym mieć co najmniej 72 godzinne doby i być na lekach uspokajających, które zwalczyłyby moją nadpobudliwość:)
Dużo się szykuje, ostatnio miałam krótki oddech od koloru na rzecz żelopisu, parę rzeczy się tworzy, a póki co pochwalić się mogę jedną:
Oj, białe kropeczki na bucikach w ostatniej pracy :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że będziesz kończyć drugą pracę, ale wiesz, jest super :)
Wszystkie trzy mi się podobają. Dalej, dalej, dalej rysuj!
staram sie rysować ile wlezie:)kiedy nie rysuje do pracy:)
Usuńdziekowac, mnie sie podoba ten zestaw dzisiaj, bo każdy rysunek inny:)
Mnie si podoba. Takim Bartonem troch trąci ;3
OdpowiedzUsuńchyba nawet sporo:))))
Usuńpiękne prace<3 sama dużo rysuję co prawda nie postacie,, ale jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje serdecznie:)
Usuńkuşadası transfer
OdpowiedzUsuńfoça transfer
alaçatı transfer
didim transfer
karşıyaka transfer
U8GBXQ